Wczoraj nagła ulewa nie pozwoliła nam zwiedzić zamku w Bolkowie. Dzisiaj nadrobiliśmy tę zaległość.
Zamek jest ważnym obiektem na historycznej mapie Śląska. Powstał w połowie XIII wielu za panowania księcia legnickiego Bolesława II Rogatki zwanego Łysym oraz jego syna Bolka I Surowego, księcia świdnicko-jaworskiego. Do XVIII wieku był ciągle rozbudowywany przez kolejnych właścicieli. Ostatecznie w XIX wieku został częściowo rozebrany (m.in. przez poszukiwaczy skarbów). Od początków XX wieku jest stopniowo przystosowywany przez Bolkowskie Towarzystwo Regionalne do celów turystycznych. Obecnie mieści się tam Muzeum Zamku Bolków prezentujące historię samego zamku oraz całego regionu. Można też wejść na charakterystyczną wieżę o zaostrzonym kształcie tzw. kroplistym, z „dziobem” skierowanym w stronę spodziewanego zagrożenia. Na zamku ma swoją siedzibę Bractwo Rycerskie.
Po wizycie na zamku udaliśmy się do jednego z najsłynniejszych stanowisk mineralogicznych na Dolnym Śląsku. Nowy Kościół to niewielka miejscowość na Pogórzu Kaczawskim, która słynie z występowania pięknych agatów. Udało nam się znaleźć kilkanaście całkiem sporych okazów. Później mogliśmy prawie własnoręcznie je przeciąć i już zupełnie własnoręcznie wypolerować. Przy okazji obejrzeliśmy bogatą kolekcję lokalnego znawcy tematu oraz posłuchaliśmy o poszukiwaniu tych wspaniałych kamieni. Największy okaz, który udało się tu znaleźć, ma ponad 300 kg.

PS. Jak widzicie na zdjęciach – mieliśmy dzisiaj małe komplikacje. Wczoraj Franek stoczył nierówną bitwę z pszczołą. Pszczoła poległa, Franek uszedł cało, ale z drobną raną w postaci sporego bąbla na stopie. Także Zosia musiała na jeden dzień ustąpić bratu wózek i przywilej bycia noszonym na plecach;)





















